Urodziny Madzi nie mgły odbyć się bez obecności jej licznego rodzeństwa i asysty młodszego brata. Choć sama twierdzi, że wcale ni wiedziała o naszej niespodziance, Madzia czekała już na nas, jak zawsze z piękni upiętymi włosami, gotowa przyjmować gości. Pani pielęgniarka Ewa i pani psycholog Kasia, wspierane głosami rodzeństwa, kuzyna i mamy odśpiewały chóralne STO LAT. Przybyły nieco później rehabilitant Pan Darek, dołączył się do naszych gorących życzeń.
Madzia wraz z bratem zademonstrowali nam swoje umiejętności muzyczne, opowiadali o mijających wakacjach i planach na kolejne tygodnie lata. Jak przyznała, w domu pełnym dzieci nie sposób się nudzi a każdy dzień przynosi coś nowego. I oby tak pozostało 😉
Wszystkiego dobrego, Madziu!
Z WIZYTĄ U MADZI
