Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Dziś dzień Wszystkich Świętych, czas w którym odwiedzamy groby naszych bliskich, którzy ciągle są w naszych sercach, by pomodlić się za ich życie wieczne i zapalić znicz – symbol pamięci.

Dla wielu z nas dzisiejszy dzień oraz jutrzejszy Dzień Zaduszny są jednymi z trudniejszych w roku – ponownie przeżywamy smutek, żal i tęsknotę za bliskimi mając nadzieję na powtórne spotkanie w niebie.

My dziś, oprócz modlitwy za naszych bliskich, wspominamy również pacjentów, którzy będąc pod naszą opieką hospicyjną odeszli do Domu Pana.

Pogrążając się w melancholii pięknie o przemijaniu i upływającym czasem zbyt szybko wspólnym czasie mówi ks. Jan Twardowski w swoim wierszu „Śpieszmy się kochać ludzi”:

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą,
zostaną po nich buty i telefon głuchy,
tylko co nieważne jak krowa się wlecze,
najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje,
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna,
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy,
kiedy myślimy o kimś, zostając bez niego.

Nie bądź pewny, że czas masz, bo pewność niepewna,
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście,
przychodzi jednocześnie jak patos i humor,
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej,
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu,
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon,
żeby widzieć naprawdę, zamykają oczy,
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć,
kochamy wciąż za mało i stale za późno.

Scroll to Top